VI.Lato
O lato!
Czemuś umarło?
Bez Ciebie życie takie szare,
bure, ponure
O lato!
Gdzie żeś odeszło?
Niczym szarą kaftankę bez guzików
przewiało przez pola
jak lato wyniosło
z mojego życia
O czemuś
czemuś odeszło?
to życie trwa
i jest takie
nijakie...
Czemuś umarło?
Bez Ciebie życie takie szare,
bure, ponure
O lato!
Gdzie żeś odeszło?
Niczym szarą kaftankę bez guzików
przewiało przez pola
jak lato wyniosło
z mojego życia
O czemuś
czemuś odeszło?
to życie trwa
i jest takie
nijakie...
Komentarze
Prześlij komentarz