80. Patrioci - kiedyś i dziś
patrioci, bo krzyczymy
bug, chonor, ojczysna
patrioci, bo tupiemy
lewa, lewa, lewa
tup, tup, tup
patrioci, bo są jesteśmy z siebie dumni
patrioci, bo sprzedają, sprzedaje, sprzedajemy kraj
patrioci, bo wyjeżdżamy z kraju
BÓG, w sumie bierzmo fajna sprawa. niedziela wyjęta z życia.
HONOR, bo ci obniżę sprawowanie, więc kabluję, kablują, kablujemy
OJCZYZNA, bo emigrant, emigrantka, emigranci, emigrant, emigrujemy, wyjeżdżamy, uciekamy
i znowu tupią, klepią, piszą, i znowu tupię, klepię, piszę
było, jest, będzie. cud majowy, 11 listopada, powstanie styczniowe 1863
i znowu apel, wiersz, przemówienie, krzesło, nogi i niecierpliwe czekanie na koniec.
cisza. bo już PRZESZEDŁ KOMA TRZY, więc PO CO?
biorę udział - super!
ty bierzesz udział - po co to robisz?
ale to nie zmienia faktu, że to nic nie zmienia.
więc tupiemy, żeby zatuszować tą pustkę w sercu.
więc umieram, umierasz, umieramy.
"tym dziadkom się podobało"
więc tupiemy, bo apel, bo się podoba, bo punkty, bo zwolnienie z lekcji
ale ta cisza wciąż trwa, ta pustka wciąż jest, żyjemy wciąż, ale jak długo jeszcze Polska na mapie będzie?
i znowu milczenie i znowu te same słowa \mówione w pustce, żeby przegonić strach:
"W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, Królowej Korony Polskiej, kładę swe ręce na ten Święty Krzyż (...)"
a potem tylko wystrzał i cisza, tysiące trupów żywych i martywch, palone ciała, wybuchy, bomba
ale ona wciąż tyka, a my wciąż żyjemy...
"Czy to była kula synku, czy to serce pękło"
~K.Baczyński
bug, chonor, ojczysna
patrioci, bo tupiemy
lewa, lewa, lewa
tup, tup, tup
patrioci, bo są jesteśmy z siebie dumni
patrioci, bo sprzedają, sprzedaje, sprzedajemy kraj
patrioci, bo wyjeżdżamy z kraju
BÓG, w sumie bierzmo fajna sprawa. niedziela wyjęta z życia.
HONOR, bo ci obniżę sprawowanie, więc kabluję, kablują, kablujemy
OJCZYZNA, bo emigrant, emigrantka, emigranci, emigrant, emigrujemy, wyjeżdżamy, uciekamy
i znowu tupią, klepią, piszą, i znowu tupię, klepię, piszę
było, jest, będzie. cud majowy, 11 listopada, powstanie styczniowe 1863
i znowu apel, wiersz, przemówienie, krzesło, nogi i niecierpliwe czekanie na koniec.
cisza. bo już PRZESZEDŁ KOMA TRZY, więc PO CO?
biorę udział - super!
ty bierzesz udział - po co to robisz?
ale to nie zmienia faktu, że to nic nie zmienia.
więc tupiemy, żeby zatuszować tą pustkę w sercu.
więc umieram, umierasz, umieramy.
"tym dziadkom się podobało"
więc tupiemy, bo apel, bo się podoba, bo punkty, bo zwolnienie z lekcji
ale ta cisza wciąż trwa, ta pustka wciąż jest, żyjemy wciąż, ale jak długo jeszcze Polska na mapie będzie?
i znowu milczenie i znowu te same słowa \mówione w pustce, żeby przegonić strach:
"W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny, Królowej Korony Polskiej, kładę swe ręce na ten Święty Krzyż (...)"
a potem tylko wystrzał i cisza, tysiące trupów żywych i martywch, palone ciała, wybuchy, bomba
ale ona wciąż tyka, a my wciąż żyjemy...
"Czy to była kula synku, czy to serce pękło"
~K.Baczyński
Komentarze
Prześlij komentarz