216. Kłótnia
syreny wyją w czystym powietrzu
jedziemy ulicami które znaliśmy
nie mów ni słówka, kiedy tańczymy z diabłem
przyzwoitości śmiej się w twarz
jestem nikim w twoich oczach
wśród białych chmur pyłkiem na wietrze
świat się pali pod moimi stopami
to Ty jesteś płomieniem
jedziemy ulicami które znaliśmy
nie mów ni słówka, kiedy tańczymy z diabłem
przyzwoitości śmiej się w twarz
jestem nikim w twoich oczach
wśród białych chmur pyłkiem na wietrze
świat się pali pod moimi stopami
to Ty jesteś płomieniem
Komentarze
Prześlij komentarz