229. 19 lat temu
kochał wspomnienie echa jej kroków
w jego dormitorium
kochał mglisty dotyk jej włosów
na swoich piersiach
kochał jej woń smakującą
jak kawałek księżyca
kochał szept srebrzysty
kojący świat
dotykał jej na zewnątrz
i w środku
pamiętał słodkie owoce
jej istnienia
pamiętał tę słodycz
ukrytą w goryczy
pamiętał żart
perlisty śmiech
nie mógł jej powiedzieć nie
nie umiał
odwrócił głowę raz jeszcze
wtedy, na dworcu
odeszła,
tak samo jak 19 lat temu
Świetny. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń