175. Koszmary

to ja mara z twoich sennych koszmarów z innej rzeczywistości
czy mnie słyszysz
wołam pomocy znad morza
wisielców szubienicy strachu
litości krzyczę litości błagam
nadaję na ukf am na długich
nie potrafię zabijać ludzi jednym
ciosem nie umiem liczyć
tylko na siebie patrzę w lustrze
brak mi oczu twarzy serca
z kamienia wyryte litery
w murze życia przepadły
została wędrówka w grobie

Komentarze

Popularne posty